Po pierwsze: nie marnuj

Żyjemy w czasach, w których zakupy są dosłownie na wyciągnięcie ręki. Jeśli żyjemy w mieście, to wszelkiej maści sklepy, pasaże i galerie handlowe mamy prawdopodobnie w zasięgu wzroku. W mniejszych miejscowościach nie jest może aż tak różowo, tym niemniej dyskonty i sieci handlowe docierają powoli również w taki okolice. Nawet jeśli Lidl czy Biedronka nie są ulokowane w naszej wiosce czy miasteczku, z dużą dozą prawdopodobieństwa znajdziemy je w sąsiedniej miejscowości.

W czasach, gdy prawie każda rodzina ma co najmniej jedno auto, jest to zazwyczaj odległość niestanowiąca większego problemu. Zarówno mieszkańcy miast, jak i mieszkańcy mniejszych mają do wyboru jeszcze jedną, niezwykle wygodną opcję, a mianowicie zakupy przez internet.

Zakupy w Internecie – pułapka?

Przeglądamy produkty w zaciszu domowych, o dowolnej porze dnia i nocy, wkładamy je do wirtualnego koszyka, zamawiamy dogodną dla nas formę dostawy – i gotowe. Dotyczyć to może w zasadzie każdego typu produktu, od produktów spożywczych, przez książki, naczynia kuchenne, zabawki, elektronikę, kosmetyki, perfumy (w tym perfumy lane) aż po dywany, wykładziny czy sprzęty RTV i AGD czy meble. Wybór jest naprawdę potężny, zwłaszcza że wybieramy zarówno spośród przedmiotów zupełnie nowych, jak i tych używanych, z drugiej ręki.

Jeśli chodzi o te pierwsze, skorzystać możemy zarówno ze stron internetowych pojedynczych sklepów, jak i wielkich portali sprzedażowych, jak chociażby Allegro czy AliExpress, na których zbiorczo ogłaszają się setki, jak nie tysiące firm czy sprzedawców. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę interesującą nas frazę (na przykład „romans historyczny”, „łańcuch na choinkę”, „meble do salonu” czy „perfumy lane”) i możemy przebierać w ofertach. Podobnie w przypadku przedmiotów używanych, które znaleźć można na coraz większej ilości portali. I słusznie, bowiem wiele z wystawianych tam rzeczy jest jeszcze naprawdę w dobrym stanie i z pewnością zasługuje na nowe życie u kolejnego właściciela. W dużym stopniu są to zresztą rzeczy zupełnie nowe lub naprawdę ledwo używane.

Drugie życie rzeczy

Ktoś mógł dostać książkę, którą już ma w swojej domowej biblioteczce. Ktoś inny mógł dokonać spontanicznego zakupu bluzki czy sukienki, wyrzucić paragon a w domu zdać sobie sprawę, że jednak nie jest to fason czy kolor, w którym dobrze się prezentuje. Ktoś inny zmienia wystrój mieszkania i dotychczasowe meble – choć w zupełnie dobrym stanie – po prostu nie pasują już wizualnie do nowej koncepcji. Ktoś inny kupił na próbę perfumy lane, po jakimś czasie okazało się, jednak że zapach zupełnie mu nie leży. Zamiast takie przedmioty wyrzucić, warto wystawić je na sprzedaż i dać im szanse na nowe życie.